środa, 9 listopada 2011

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 605

Często po wykładach podchodzą do mnie i głośno pytają, czy jestem chrześcijaninem i/lub, czy wierzę w Boga, czyniąc założenie, że wiem, co rozumieją pod oboma tymi terminami. Moja odpowiedź zawsze brzmi, że nie znalazłem żadnego istotnego powodu, by przyjąć podobną wiarę. Rozwścieczeni taką odpowiedzią ... zazwyczaj odwracają się na pięcie i wychodzą wygłaszając w powietrze oświadczenie, że nie ma sensu przemawiać mi do rozsądku i że będą się ,,za mnie modlić".
James Randi    

                                                                                             

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz