sobota, 11 sierpnia 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1024

 Horus - egipski bóg Słońca (ok. 3000 p.n.e.) 
|||||
|||
|
Oto w skrócie historia jego życia spisana w Księdze Umarłych. Każdy, kto jest biegły w odczytywaniu hieroglifów może to sprawdzić osobiście.

- Horus (zwany Namaszczonym) jest synem boga Ozyrysa;
- urodzony przez matkę-dziewicę 25 grudnia;
- ochrzczony w rzece (przez Anupa Chrzciciela, który później zostaje ścięty);
- kuszony, gdy samotnie przebywa na pustyni;
- uzdrawia chorych;
- niewidomym przywraca wzrok;
- wypędza demony;
- chodzi po wodzie,
- wskrzesza Asara (,,Asar" tłumaczy się jako ,,Łazarz");
- towarzyszy mu 12 apostołów;
- zostaje ukrzyżowany i złożony w grobie;
- po 3 dniach 2 kobiety oznajmiają, że Horus - zbawiciel rodzaju ludzkiego - zmartwychwstał.

Czyż nie jest oczywistą oczywistością, że historia życia boga Jezusa Chrystusa (tj. Namaszczonego) została bez krępacji zerżnięta z powyższego egipskiego mitu? Oczywiście można pójść w zaparte i stwierdzić, że wszelkie podobieństwa to zbiegi okoliczności, albo że sam Szatan namieszał a priori w dziejach świata...  

Co więcej, dla całkowitego zmylenia przeciwnika, oprócz Horusa Zły dodatkowo powołał na świat innych bogów-zbawicieli. Wszyscy na ziemi (tzn. w wyobraźni swoich wyznawców) pojawili się na dłuuuuugo przed Jezusem, ale też 25 grudnia, też byli urodzeni przez dziewice, też czynili cuda, a potem też umarli (na krzyżu lub czymś podobnym), też zmartwychwstali etc. Wśród nich byli...
|||||
|||
|
 
 Mitra - bóg perski (1200 p.n.e.) 
 ***
 
  Attis - bóg grecki (1200 p.n.e.) 
 ***
 Kriszna - bóg hinduistyczny (900 p.n.e.) 
***
 
  Dionizos - bóg grecki (500 p.n.e.) 

                                                                                           

piątek, 10 sierpnia 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1023

 ŚWIĘTE TANIE BULGOTANIE 
|||||
|||
|
|||||
|||
|
 BIBLIA TYSIĄCLECIA 
 Nowy Testament 

(O tak, to wielkie słowa Mistrza -
ducha przecież zabić nie można...)
|||||
|||
|
Ew. wg św. Łukasza, rozdz 12, w. 4
Lecz mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic więcej uczynić nie mogą.
---
(Jednak pomimo tych słów, Mistrz poszedł w długą, gdy przeciwnicy z innej opcji chcieli Mu dać w czapę. Swoim ,,pacjentom" natomiast nakazał trzymać mordę w kubeł.)
|||||
|||
|
Ew. wg św. Mateusza, rozdz. 14, w.16
Faryzeusze zaś wyszli i odbyli naradę przeciw Niemu, w jaki sposób Go zgładzić. Gdy się Jezus dowiedział o tym, oddalił się stamtąd. A wielu poszło za Nim i uzdrowił ich wszystkich. Lecz im surowo zabronił, żeby Go nie ujawniali.
---
Ew. wg św Jana

(Stwierdził, że jednak nie warto narażać
swojej cielesnej Boskiej Dupy na zabicie.)
|||||
|||
|
rozdz. 7, w.1
Potem Jezus obchodził Galileę. Nie chciał bowiem chodzić po Judei, bo Żydzi mieli zamiar Go zabić.
---
 rozdz. 8, w. 59
Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni.
---
rozdz. 10, w. 39
I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk.
---
rozdz. 11, ww. 53-54
Tego więc dnia postanowili Go zabić. Odtąd Jezus już nie występował wśród Żydów publicznie, tylko odszedł stamtąd do krainy w pobliżu pustyni, do miasteczka, zwanego Efraim, i tam przebywał ze swymi uczniami.
---
(Co jak co, ale Syn Boży
na pewno frajerem nie był.)
|||||
|||
|
Ew. wg św. Marka, rozdz. 1, w. 45
Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych...
***
Widać, że tej chodzącej doskonałości - Królowi Wszechświata - słowa przychodziły niezwykle łatwo. Znacznie gorzej było z wprowadzaniem ich w czyn. Fakt ten nie ma jednak żadnego znaczenia dla mnogiego wciąż stada wierzących (tj. niemyślących) owieczek i baranów, prowadzonych za ,,co łaska" przez swoich ukochanych pasterzy - tych zakłamanych orędowników ciemnoty i zabobonu - na audiencję u Niego w urojonym niebie.

 Nie bójcie się... myśleć! 

                                                                                       

czwartek, 9 sierpnia 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1022

Wychowujemy z Bradem dzieci tak, by okazywały szacunek każdemu. Mamy w domu półkę, na której jest Biblia, Tora, Koran, wszystko. Zabieramy dzieci do kościoła, świątyni, na buddyjskie ceremonie, do meczetów, ucząc je o wszystkich religiach. Obojętnie którą religię wybiorą, będzie to ich własny wybór (...) Mam szacunek dla wszystkich religii. Nie szanuję tylko tego, gdy wykorzystuje się religię do atakowania innych. Spotykam ludzi na drugim końcu świata, gdzieś pośrodku pustkowia, którzy po prostu próbują jakoś przetrwać, a religia jest wszystkim, co mają. Ona im w jakiś sposób pomaga i nie odbierałabym im jej.
Angelina Jolie
***
Nie widzę żadnej różnicy między islamem a fundamentalistami islamskimi. Uważam, że religia stanowi korzenie, a z korzeni wyrasta fundamentalizm w postaci zatrutych pędów. Gdy usunie się fundamentalizm i zatrzyma religię, to on któregoś dnia znowu odrośnie. Muszę to mówić, bo niektórzy liberałowie zawsze bronią islamu i winią fundamentalistów za stwarzanie problemów. Jednak to właśnie islam ciemięży kobiety. To właśnie islam nie zezwala na demokrację i łamie prawa człowieka.
Taslima Nasrin
---
Nauki koraniczne wciąż utrzymują, że Słońce porusza się wokół Ziemi. Jak możemy posuwać się naprzód, skoro uczy się takich rzeczy? 
Taslima Nasrin
***

Religia gloryfikuje dogmat despotycznego, mitycznego Boga. Ateizm uszlachetnia zainteresowania wolnego i postępowego Człowieka. Religia jest zabobonem. Ateizm jest jasnością umysłu. Religia jest średniowieczna. Ateizm jest nowoczesny.
Emanuel Haldeman-Julius
***
Religia jest idolem pospólstwa, 
które uwielbia wszystko, czego nie rozumie.
Fryderyk II Wielki

                                                                                            

środa, 8 sierpnia 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1021

Myśl, że Bóg jest ogromnym białym mężczyzną z długą brodą, który siedzi w niebie i rejestruje upadek każdego wróbelka jest śmiechu warta. Ale jeśli przez ,,Boga" rozumieć zbiór praw fizyki, które rządzą wszechświatem, to taki Bóg najwyraźniej istnieje. Ten Bóg nie jest emocjonalnie satysfakcjonujący... nie ma dużego sensu modlenie się do prawa grawitacji. 
Carl Sagan
***
Wszechświat składa się głównie nie z gwiazd, ale z posępnej pustki - niewyobrażalnie wielkich połaci pustej przestrzeni, w której obecność gwiazdy jest rzadkim i wyjątkowym wydarzeniem. (...) Gwiazdy poruszają się na ślepo poprzez przestrzeń, a gracze w tej gwiezdnej ciuciubabce trafiają się tak rzadko, że szansę na spotkanie kolejnej gwiazdy prawie można pominąć.
sir James H. Jeans
***
To, co przeczytaliście o moich przekonaniach religijnych było oczywiście kłamstwem - kłamstwem, które jest systematycznie powtarzane. Nie wierzę w Boga osobowego i nigdy temu nie zaprzeczałem, lecz wyrażałem to jasno. Jeśli jest we mnie coś, co można nazwać religijnością, to jest nią mój bezgraniczny podziw dla struktury świata w takim stopniu, w jakim nauka może ją odsłonić.   
Albert Einstein
---
Wierzę w Boga Spinozy, który objawia się w uporządkowanej harmonii wszystkiego, co istnieje, a nie w Boga, który zajmuje się losem i postępowaniem ludzi.
Albert Einstein
***
W istocie rzeczy Bóg Einsteina i Bóg biblijny mają poza formą graficzną tyle ze sobą wspólnego, ile fizyczne równanie Einsteina (1) na energię wyzwoloną w procesach nuklearnego rozszczepienia materii ma wspólnego z metafizycznym równaniem eklezjologicznym (2) na energię wyzwoloną w procesach psychicznego rozpadu umysłu osobnika wierzącego (tj. niemyślącego).  

Otóż mamy 
E = mc^2,            (1)
gdzie
E - energia wyzwolona w procesie nuklearnego rozszczepienia materii,
m - masa materii poddanej procesowi,
c - szybkość rozchodzenia się światła w próżni fizycznej

i 

E = mc^2,             (2)
gdzie
E - energia wywołana w procesie psychicznego rozpadu umysłu osobnika wierzącego,
m - przeciętna masa mózgu osobnika wierzącego,
c - szybkość rozchodzenia się cudów w próżni intelektualnej

                                                                                   

wtorek, 7 sierpnia 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1020

(ur. w rodzinie metodystów dziennikarka, pisarka - autorka bestsellera 
  Przewodnik po Biblii dla nawróconych na sceptycyzm)
Wydaje mi się, że szok, jakiego doznałam był gorszy niż trauma spowodowana moją chorobą [nowotworową] .... byłam oniemiała.
Ruth Hurmence Green
(Jej opinia po przeczytaniu Biblii od deski do deski.)
---
Jestem teraz przekonana, że dzieci nie powinny być poddawane okropieństwom religii chrześcijańskiej .... Jeśli koncepcja ojca, który knuje, by zabić swojego własnego syna jest przedstawiana dzieciom jako piękna i warta społecznego podziwu, to jaki rodzaj ludzkiego zachowania można im przedstawić jako odrażający?
 Ruth Hurmence Green
***
Skuteczną przeciwwagą dla gorliwości i fanatyzmu dziedziczonych z pokolenia na pokolenie i wynikających z tego szkodliwych skutków dla wolności słowa, myśli, badań naukowych i zachowania byłoby wprowadzenie prawnej pełnoletności dla osób poddawanych indoktrynacji religijnej.   
Donald Henry Gudehus
***
 SIŁA NAUK DOBREGO PASTERZA 

Nietrudno zauważyć, że w jednym wersecie mityczny Jezus nawołuje do miłowania naszych nieprzyjaciół i modlenia się za naszych prześladowców, a kilka wersetów dalej (w tej samej księdze!) demonstruje nawet, jak praktycznie należy postępować, by ci nieprzyjaciele i prześladowcy odczuli siłę tej wszechogarniającej miłości...
|||||
|||
|
 BIBLIA TYSIĄCLECIA 
 Nowy Testament 
Ew. wg św. Mateusza

rozdz. 5, w. 44
A Ja wam powiadam: 
Miłujcie waszych nieprzyjaciół
 i 
módlcie się za tych, 
którzy was prześladują...
---
 rozdz.12, w. 34
Plemię żmijowe! 
Jakże wy możecie mówić dobrze,
 skoro źli jesteście?
---
 rozdz. 23, w. 27
Biada wam, 
uczeni w Piśmie
i
faryzeusze,
 obłudnicy!
 Bo podobni jesteście
 do
grobów pobielanych,
 które
z zewnątrz
 wyglądają pięknie,
lecz wewnątrz
pełne są
 kości trupich
wszelkiego plugastwa.
***
Owieczki oczywiście pilnie słuchają, a następnie skrupulatnie stosują w praktyce wskazania swojego Mistrza - ku perfidnemu zadowoleniu sukienkowych megahipokrytów z Kkorporacji zabobonu, zwanych trafnie wszami ludzkości. Prawdziwe plemię żmijowe i faryzeusze, obłudnicy pełni wszelkiego plugastwa.

Mimo wszystko jednak miłość była dla Jezusa priorytetem. To znaczy miłość innych do Niego! Świadczą o tym poniższe cytaty z ewangelii wg Mateusza i Łukasza. Ponadto zwraca uwagę Jego niezwykle interesujące podejście do złorzeczących ojcu lub matce. Ze wszech miar godne polecenia, zwłaszcza współczesnym pedagogom. Czy MEN słucha? Oto Słowo Boże...  
|||||
|||
|
 BIBLIA TYSIĄCLECIA 
 Nowy Testament 

Ew. wg św. Mateusza, rozdz.15, w. 4
Bóg przecież powiedział:
Czcij ojca i matkę oraz:
Kto złorzeczy ojcu lub matce,
 niech śmierć poniesie.
---
Ew. wg św. Łukasza, rozdz.14, w. 26
Jeśli kto przychodzi do Mnie,
a nie ma w nienawiści 
swego ojca
i
matki,
 żony i dzieci,
braci i sióstr,
nadto i siebie samego,
nie może być moim uczniem.

                                                                                        

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1019

Tolerancja nie jest przeciwieństwem nietolerancji, lecz jej odbiciem. Obie są formami despotyzmu: jedna nadaje sobie prawo odmawiania wolności sumienia, a druga - przyznawania jej.
Thomas Paine
***
Coś, w co wierzą wszyscy, zawsze i wszędzie, ma wszelkie dane po temu, by być fałszem.
Paul Valéry
***
Myśl uciszona jest zawsze buntownicza. Oczywiście większość często się myli. To właśnie dlatego zmuszanie mniejszości do milczenia jest z natury rzeczy niebezpieczne. Krytyka i sprzeciw są niezbędnym antidotum na poważne urojenia.
Alan Barth
***
 
Jedynym durniem większym od tego, który wie wszystko, jest ten, który się z nim spiera.
 Stanisław Jerzy Lec

                                                                                        

niedziela, 5 sierpnia 2012

ABSURDALIA RELIGIJNE - CZ. 1018

Wszystkie religie są zabobonami, a człowiek uczciwy nie ma się czego obawiać, czy to na tym świecie, czy na tamtym.
Robert Burns
***
Dzięki tolerancji głoszonej przez encyklopedystów XVIII wieku czarownik nie podlega torturom.
Honoré de Balzac
***
 
,,Postrach" Rewolucji Francuskiej trwał 10 lat. Postrach, który ją poprzedzał i do niej doprowadził trwał 1000 lat.
Edward Abbey